Wycieczka na Pogórze Gubałowskie
Tatry przez wielu uważane są za najpiękniejsze góry. Co roku wielu turystów odwiedza Zakopane i wędruje najpierw w urokliwe doliny, a później na tatrzańskie szczyty. Jednym z lepszych punktów widokowych na niemal cały Łańcuch Tatrzański jest Pogórze Gubałowskie, u stóp którego leżą podhalańskie wsie Chochołów i Witów. W dniu 24 września 2020 roku wybraliśmy się na szlaki Pogórza Gubałowskiego, aby cieszyć się wędrówką po szlakach z widokiem na Tatry. Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy w Witowie, przeszliśmy przez mostek na Czarnym Dunajcu i zgodnie z czarnymi znakami skierowaliśmy się w stronę Polany Płazówka.
Od samego początku towarzyszył nam sympatyczny piesek, który doskonale czuł się w naszym towarzystwie. Widać, że bardzo dobrze znał okolicę i z niejedną grupą turystyczną wędrował na Płazówkę 🙂 Postanowiliśmy nadać mu imię na czas naszej wycieczki i wśród góralskich propozycji typu Janosik, Harnaś, Taterek zwyciężył wreszcie GIEWONT 🙂
Płazówka to przysiółek wsi Witów i można tutaj dotrzeć wygodną, asfaltową drogą. Po leśnym odcinku, wyszliśmy na widokowe polany i wtedy po raz pierwszy ukazały nam się zamglone nieco Tatry oraz grzbiety Magury Witowskiej. Na Płazówkę prowadzą pięknie rzeźbione Stacje Drogi Krzyżowej.
Na niezwykle widokowej Polanie Płazówka (940 m.n.p.m.) stoi drewniana Kaplica św. Anny z 1892 roku. Pomysłodawcą budowy był ksiądz Słopczyński zauroczony tym miejscem, a wybudowali ją gospodarze z Płazówki. Widok spod kaplicy na Tatry jest uważany za jeden z najpiękniejszych na Podhalu 🙂
Z radością robimy pamiątkowe zdjęcia w tak pięknym miejscu 🙂
Można, by na Płazówce spędzić nawet cały dzień, lecz przed nami kolejne szlaki Pogórza Gubałowskiego, więc ruszamy w dół znaną nam już drogą. Zatrzymujemy się na moście na Czarnym Dunajcu, by pożegnać pieska Giewonta (pobiegł do swojego gospodarstwa) i spojrzeć na górę, która użyczyła mu imienia 🙂
Potem podjechaliśmy naszym busem do pobliskiego Chochołowa i rozpoczęliśmy drugą część naszej wędrówki przez Pogórze Gubałowskie. Chochołów to zabytkowa drewniana wieś, a czerwony szlak zaczyna się za Kościołem św. Jacka. Ścieżka należy do najciekawszych na Pogórzu, na początku możemy podziwiać z niej rozległe panoramy na spokojne wzgórza i odległe pasma Beskidu Żywieckiego i Gorców. Szlak jest pusty, nawet w pogodne dni 🙂
Spokojnie wychodzimy na Cyrlicę (896 m.n.p.m.) i robimy pamiątkowe zdjęcie. Potem wędrujemy dalej i na widokowej polanie robimy dłuższy postój.
Po odpoczynku zeszliśmy na moment w pobliże Tomińskiej Przełęczy i wróciliśmy czerwonym szlakiem do Chochołowa. Po drodze robiliśmy wspólne zdjęcia oraz pięknej okolicy 🙂
Wycieczka na Pogórze Gubałowskie była bardzo udana 🙂 Dopisała nam pogoda, podziwialiśmy widoki na Tatry i Beskidy, ale przede wszystkim wszyscy czuliśmy pozytywną energię wspólnej wędrówki 🙂